Muzyka jazzowa
jako „podkład” morderstwa? Na taki pomysł wpada człowiek,
który z zimną krwią zabija kilku bogatych mężczyzn w ich
własnych domach, a następnie spokojnie słucha pewnego utworu...
To moje pierwsze
spotkanie z twórczością Jana Arnalda piszącego pod pseudonimem
Arne Dahl i jednocześnie pierwsza książka z serii o Drużynie A.
Chociaż okładka jest po prostu straszna, to w książce brak jest
dokładnych opisów zabójstw, krwawych szczegółów, które tak
naprawdę byłyby tu niepotrzebne. Wystarczy to, co jest.
Najpierw:
intrygujący początek – nie wiemy o kim mowa, czytamy o
kilku poucinanych wydarzeniach, kilku zabójstwach i mordercy, który,
jak już wspomniałam, spokojnie słucha muzyki.
Później poznajemy policjanta: Paula Hjelma, który bierze udział w akcji odbicia zakładników z rąk sfrustrowanego albańskiego imigranta. Paul prowadzi przeciętne życie: żona, dzieci, praca, nic nie daje mu tak naprawdę szczęscia czy ekscytacji, a cała sprawa w której brał udział także nie wydaje się mu nadzwyczajna, choć mówią o niej w telewizji. Na dodatek przesłuchuja go, gdyż nie postąpił z napastnikiem przepisowo – i zostaje zawieszony w swoich obowiązkach. Jednak los otwiera mu nową szansę – dostaje pracę w Drużynie A – nowej jednostce w wydziale kryminalnym policji, nadrzędną nad innymi (z tymczasową nazwą, która przypadkowo pozostała stałą).
Później poznajemy policjanta: Paula Hjelma, który bierze udział w akcji odbicia zakładników z rąk sfrustrowanego albańskiego imigranta. Paul prowadzi przeciętne życie: żona, dzieci, praca, nic nie daje mu tak naprawdę szczęscia czy ekscytacji, a cała sprawa w której brał udział także nie wydaje się mu nadzwyczajna, choć mówią o niej w telewizji. Na dodatek przesłuchuja go, gdyż nie postąpił z napastnikiem przepisowo – i zostaje zawieszony w swoich obowiązkach. Jednak los otwiera mu nową szansę – dostaje pracę w Drużynie A – nowej jednostce w wydziale kryminalnym policji, nadrzędną nad innymi (z tymczasową nazwą, która przypadkowo pozostała stałą).
Drużyna A staje przed sprawą seryjnych
morderstw „śmietanki biznesowej”. Zaczyna się poszukiwanie
powiązań między zabitymi mężczyznami i przewidywanie: czy pojawi
się i kim będzie kolejna ofiara. Policjanci łączą fakty,
poszukują wrogów/przyjaciół, inwestycji, wspólnego hobby.
Natrafiają na wiele wątków, poszlak, z których niektóre
prowadzą w ślepą uliczkę. Zaczynają tracić wiarę w siebie i
swoją skuteczność, a co dwa dni ginie kolejny człowiek... Ich
wnioski podpowiadają im, że kolejna ofiara jest już ostatnią... i w większości przypadków się mylą. Zrozumienie postępowania mordercy stało się jeszcze trudniejsze
kiedy zaczął on wychodzić ze wcześniej przyjętego schematu, tak
jakby pogrywał sobie z ludźmi, którzy go poszukują.
Siedem, chwilowo dziewięć, zupełnie
obcych sobie osób osób w Drużynie A zaczyna silnie współpracować.
Nieznani sobie ludzie zaczynają się poznawać, rodzi się
koleżeństwo, a później... zaufanie? Między jednymi silniejsze,
między drugimi słabsze. Chwilami, bardziej od rozwiązywanej sprawy
bardziej interesowały mnie losy samej Drużyny. Każdy z nich jest
ciekawą osobowością, z przeszłością i tajemnicami. Po
tygodniach intensywnej pracy wiedzą, że mogą na siebie liczyć.
Trud rozwiązywanej zagadki sprawia, że kilkoro z nich jest
narażonych na poważne niebezpieczeństwa, z których nie każdy
wychodzi bez szwanku.
Czytelnicy raczej nie mają szansy
zastanowić się „kto zabił”, gdzyż sami policjanci mają
mętlik w głowie, każdy z nich pracuje nad innymi poszlakami,
rozmawia z różnymi ludźmi. Jeden z nich chciał ich nawet
przekonać, że winna jest bogini śmierci, tzw. oddech śmierci,
która wraca, by zemścić się na swoich prześladowcach. Nie trudno
więc zauważyć, że otrzymywane wiadomości były bardzo różne i
mogły przysporzyć o zawrót głowy. Niektóre fakty są podane
bardzo późno.
Cała akcja jest dość powolna,
następuje stopniowe pobudzanie ciekawości, w połowie wręcz wieje
nudą. Jednak na końcowych stu stronach wszystko przyspiesza, nie
mogłam się od nich oderwać! Ogólnie stwierdzam, że mogłoby być
trochę lepiej. Jednak polubiłam Drużynę A i sprawdzę jaką
sprawą zajmą się w następnej kolejności, a druga książka z
cyklu wypożyczona z biblioteki już na mnie czeka.
Cykl o Drużynie A:
- Misterioso
- Zła krew
- Na szczyt góry
- Europa blues
- Wody wielkie
- Sen nocy letniej
- Msza żałobna
- Ciemna liczba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz