wtorek, 25 marca 2014

Coś pozytywnego!

Wiosna jakoś nie chce przyjść, jest pochmurno, sennie i trochę smutno? Nie ma nic lepszego, niż zobaczenie czegoś optymistycznego, śmiesznego i miłego:


Rekcje jurorów - bezcenne! :)

Nicholls David - "Jeden dzień"



Wyobraźcie sobie, że wasze życie zostało opisane na podstawie jednego dnia z każdego roku. Za każdym razem tego samego, tej samej daty. W opisie zaś zawarty jest któtki opis, tego, co działo się przez ostatnich 12 miesięcy. Tylko na podstawie tego dnia można zauważyć, jakie zaszły u Was zmiany. Brzmi ciekawie, prawda? Tak też pomyślał autor „Jeden dzień”- i co więcej: wcielił to w życie!
Wielu ludzi czytało tę książkę lub oglądało film na jej podstawie, a ja nie - i szczerze mówiąc miałam wrażenie, że zostałam w tyle! Ostatnio mi się o niej przypomniało i postanowiłam wypożyczyć ją z biblioteki. 

środa, 19 marca 2014

Frazier Charles - "Zimna góra"



Jaki bieg może przybrać ludzkie życie? Jak nasze plany mogą zostać zweryfikowane przez los? Czy napotkane sytuacje mogą całkowicie zmienić czyjąś osobowość? Takie pytania nasuwają mi się na myśl po lekturze „Zimnej góry”. Pytania, które być może mogłyby zachęcić potencjalnych czytelników. 

środa, 12 marca 2014

Stos nr 2

Dzięki cudownemu technicznemu wynalazkowi, jakim są elektroniczne zamówienia w bibliotece ;) ostatnimi czasy, po niezbyt długim oczekiwaniu, udaje mi się dostać książki na jakie miałam ochotę. Oczywiście zdarza mi się też wypożyczyć coś pod wpływem chwili. Mój ostatni stosik szczęścia wygląda tak:


Od góry: 


Bardzo jestem ciekawa, co mnie czeka! Zaczęłam od książki "Jeden dzień", choć jej rozmiar sprawia, że ciężko ją zmieścić w torbie. :) Jak na razie jest nieźle. Interesująca będzie też dla mnie lektura "Władcy much", którą wybrałam ze względu na słynną listę BBC. Mam zamiar zapoznać się z proponowanymi tam książkami, bo w tym momencie znam tylko część z nich.
Kryminał Lizy Marklund to trzecia część z cyklu, a nie czytałam jeszcze drugiej - ktoś nie chce jej oddać do biblioteki.... a ja stwierdziłam, że teraz nie oddam trójki, za nic w świecie! Będzie na mnie czekała, bo nie lubię czytać serii w złej kolejności. Gorzej, jeśli osoba przetrzymująca dwójkę stwierdziła, że wybierze się do biblioteki, kiedy pojawi się tam część trzecia. Błędne koło... :)

czwartek, 6 marca 2014

Dahl Arne (właściwe: Arnald Jan) - "Zła krew"



„Zła krew wraca”, jak echo – to główne przesłanie książki, na którym skupia się autor i wokół tego krąży wiele poruszanych przez niego wątków.
Stosunkowo szybko po przeczytaniu pierwszego tomu powróciłam, jak do starych znajomych, do Drużyny A (poznanej w „Misterioso”), w tomie nr 2 pod tytułem „Zła krew”. Powróciłam pełna nadziei, a tam co? Okazuje się, że od roku nie rozwiązywali żadnej sprawy, nie działo się nic nadzwyczajnego! Do tego stopnia, że ogarniało ich zwątpienie w sens istnienia zespołu... Jednak pewnego ranka bomba wybuchła.